Zewsząd powtarzają, że jedyna droga do nauki wiedzie przez doświadczenie. Mówią: „Nie czytaj książek, SEO zmienia się tak szybko, że po dwóch miesiącach książki są nieaktualne. Kup domenę (albo dziesięć) i testuj.” A Ty po prostu chciałbyś wiedzieć co na co dzień robi specjalista SEO i jak zacząć, prawda? Oni Ci nie pomogą. Ja tak. Zapraszam do lektury.
Dlaczego nie mogę dowiedzieć się niczego o SEO?
Frazesy o „szybko zmieniającym się SEO” powtarzają nawet bardzo szacowni i rozpoznawalni na rodzimym podwórku specjaliści, co może wynikać z kilku powodów:
- poważnego niezrozumienia intencji osoby, która próbuje się czegoś o seowaniu dowiedzieć,
- niechęci do dzielenia się jakimkolwiek know-how,
- zwykłego trollingu,
- wpisz tutaj jeszcze jakieś inne powody.
Żeby było jasne: SEO istotnie się zmienia, czasem nawet z tygodnia na tydzień. Ale ten komunał, bezkrytycznie powtarzany przez tajemniczych dzierżycieli rzemiosła na facebookowych grupkach wzajemnej adoracji, często sugeruje początkującym, że nie istnieją żadne uniwersalne podstawy, które należy przyswoić czy umiejętności, które należy opanować. Otóż istnieją.
Ostatnie lata doprowadziły do ukształtowania się zawodu specjalisty SEO na rynku pracy, dzięki czemu możemy z łatwością wymienić zarówno umiejętności, które powinien posiadać, jak i zadania, należące do jego codziennych obowiązków. Został ustalony kanon narzędzi, które wypada znać, a nawet branżowe wydarzenia, na których warto bywać.
Skoro dziesiątki tysięcy osób na co dzień pracuje nad poprawą pozycji witryn w wyszukiwarkach, trudno byłoby zakładać, że każdy z nich działa w oparciu o swoje z trudem wydarte z paszczy Google’a, sekretne techniki pozycjonerskie, których zazdrośnie strzeże przed profanami. Wręcz przeciwnie. W czasach, w których Google coraz lepiej radzi sobie ze spamem i kiepską treścią, gra w SEO coraz bardziej przypomina grę według określonych zasad, opartą o działania uniwersalne, a zarazem skrojone na potrzeby danego projektu.
Nie przedłużam już.
W opracowaniu zagadnienia pomógł mi znakomity artykuł Moza, An Essential Training Task List for Junior SEOs, który serdecznie polecam jako punkt odniesienia. Dobra, jedziemy.
Sprawdź też: pozycjonowanie aplikacji.
Wiedza teoretyczna Specjalisty SEO
Wbrew moim początkowym założeniom lista bardzo się rozrosła. Trudno. Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Obiecałem Ci w miarę możliwości kompletny zestaw wskazówek i dotrzymam słowa. Na poziomie teoretycznym specjalista SEO powinien:
- Wykazywać się podstawowym zrozumieniem technologii webowych,
- Wiedzieć jak działa sieć komputerowa,
- Wiedzieć czym jest adres URL i z jakich składa się części,
- Wiedzieć co to jest www,
- Wiedzieć co to jest HTTP / HTTPS / HTTP2,
- Umieć wymienić parametry w URLu wyników wyszukiwania Google (przynajmniej podstawowe). Pełna lista, którą możesz znaleźć tutaj, przyda się później, kiedy spróbujesz napisać skrypt korzystający z tych parametrów,
- Wiedzieć co to jest PageRank,
- Znać blokujące dyrektywy dla robotów w robots.txt,
- Znać imiona i nazwiska założycieli Google’a, a najlepiej ważniejszych dla branży Googlersów, szczególnie tych, reprezentujących interesy koncernu w Polsce,
- Wiedzieć co to jest serwer pośredniczący (proxy),
- Znać statusy odpowiedzi serwera i umieć je śledzić (tak, wystarczy wtyczka do Chrome’a),
- Nauczyć się zaawansowanych operatorów wyszukiwania (od site: począwszy). Bardzo ważne, bez tego nie będziesz prawdziwym wyszukiwaczem, a dla starych wyjadaczy będziesz obiektem kpin i żartów,
- Przerobić cały słowniczek SEO, by znać i rozumieć takie pojęcia jak zkanonikalizowany (spróbuj wymówić to bardzo szybko), przekierowanie, dyrektywy dla robotów, indeksacja, crawl budget, etc.
- Rozumieć jakie działania grożą karą od Google’a i rozumieć różnice między karami,
- Wiedzieć co to jest DNS,
- Umieć wymienić oraz wyjaśnić działanie przynajmniej dziesięciu najważniejszych aktualizacji algorytmu Google’a,
- Umieć wymienić czynniki rankingowe Google’a (przynajmniej kilkadziesiąt, a najlepiej wszystkie znane)
- Ukończyć kursy Google’a (najlepiej wszystkie, od Google Analytics po Google Ads)
- Wiedzieć jak obliczane są poszczególne metryki Google Analytics (ważne),
- Rozumieć motywacje stojące za wpisywanymi w wyszukiwarkę słowami kluczowymi,
- Znać oficjalne wytyczne Google’a i umieć czytać między wierszami (lata praktyki, Paaanie),
- Znać sposoby na przyśpieszenie strony,
- Znać podstawowe zasady link buildingu,
- Znać dane strukturalne oraz umieć dopasować je do konkretnej strony,
- Wymienić branżowe blogi, takie MOZ, Ahrefs, Search Engine Journal, Search Engine Land, SemRush. Enumeracja nie wystarczy. Należy je czytać.
Zobacz: pozycjonowanie long tail.
Umiejętności Specjalisty SEO
Co powinien umieć pozycjoner? W teorii bardzo wiele, z różnych dziedzin. W praktyce nie spotkałem nikogo, kto byłby doskonałym technikiem, analitykiem i copywriterem w jednej osobie. Różni ludzie trafiają do branży SEO i odnoszą w niej sukcesy. Coraz więcej zadań związanych z SEO, wymaga połączonych sił analityków, programistów oraz twórców treści. Coraz mniej jest ludzi od wszystkiego, bo stopień skomplikowania zwiększa się z roku na rok. Zasadniczo jednak specjalista SEO powinien umieć:
- HTML 5 + CSS. W swojej skromnej karierze SEO nie spotkałem się z sytuacją, w której ktoś kazałby mi używać bardziej zaawansowanego CSSa. Sądzę, że wystarczą absolutne podstawy. Warto zrobić kilka statycznych stronek i własnoręcznie je ostylować. Pozwoli to dokonać szybkich poprawek w pewnych sytuacjach i nie zawracać gitary dewom poważnymi problemami, takimi jak zmiana koloru znacznika h1,
- PHP/JavaScript/Python. Prędzej czy później poczujesz potrzebę, by zabrać się za kucowanie. Nawet podstawy programowania skryptowego otworzą Ci głowę i pozwolą zupełnie inaczej podejść do problemów spotykanych na co dzień w pracy. Im częściej będziesz sobie uświadamiał, że wiele Twoich tasków można zautomatyzować, tym więcej motywacji będziesz miał do nauki :). W moim przypadku podstawy JS + nauka AppScript pozwoliły znacznie przyspieszyć pracę ze standardowymi raportami, generowanymi przez narzędzia SEO,
- Umieć posługiwać się konsolą CMD lub Terminalem Maca (w zależności od używanego systemu operacyjnego), przynajmniej na tyle, by korzystać ze skryptów (na etapie juniorskim nie trzeba ich pisać),
- Umieć korzystać z klienta FTP,
- Umieć zoptymalizować wizytówkę Google Moja Firma,
- Sprawnie poruszać się po najpopularniejszych CMSach i skryptach sklepów internetowych. Najlepiej kupić domenkę i sprawdzić w praniu jak to wszystko działa,
- Obsługa narzędzi. Im więcej tym lepiej, dla mnie podstawa to Ahrefs + Screaming Frog + SemStorm + Clusteric + Google Analytics + Planer słów kluczowych + Stat4SEO. Narzędzi jest znacznie więcej, warto znać też równego rodzaju wtyczki do Chrome’a.
- Umieć przyspieszyć wczytywanie strony poprzez zmniejszenie wagi zdjęć, wykorzystanie pamięci cache przeglądarki et cetera,
- Umieć napisać poprawną polszczyzną tekst zoptymalizowany pod słowa kluczowe. Dla wielu mniej technicznych specjalistów SEO właśnie takie są początki w branży,
- Umieć przeanalizować potencjał słów kluczowych,
- Excel i/lub Google Sheets. Arkusze to dla większości (wszystkich?) specjalistów SEO podstawowe narzędzie pracy. Większość narzędzi eksportuje dane do formatu .xlsx i .csv. Umiejętność ich obrabiania szybko i skutecznie (przy pomocy formatowań warunkowych, tabel przestawnych, funkcji itd.) jest kluczowa.
Praca specjalisty SEO w mojej opinii polega na osiąganiu celów marketingowych za pomocą środków i narzędzi technicznych. Ten artykuł mógł być trochę przytłaczający, jeśli wcześniej nie miałeś żadnej styczności z tematem. Nie przejmuj się, jak napisał ktoś na jednej z facebookowych grup SEO: w rok na porządnego juniora można wyszkolić nawet małpę. I tym optymistycznym akcentem kończymy na dzisiaj.