Ze względu na dynamicznie zmieniający algorytm wyszukiwarki koniecznym jest elastyczne dostosowanie się do panujących wymogów. Klasyczne niegdyś pozycjonowanie stron internetowych oparte na wszędobylskim zastosowaniu m.in. SWL-i (Systemy Wymiany Linków – dynamiczne i statyczne), katalogów SEO (tworzone masowo katalogi stron oparte na tym samym skrypcie np. SEOKatalog), systemów publikacji Publiker, Donlinkage czy też stron typu Pressel Pages, przestało być na tyle skuteczne, aby zapewnić sobie na dłuższy czas wysokie pozycje. O czym należy zatem pamiętać, budując odpowiedni i bezpieczny[1] profil linków w 2017 roku?
W 2016 roku doczekaliśmy się najważniejszej w ostatnim czasie aktualizacji algorytmu wyszukiwarki Google, którą jest Pingwin 4.0. Głównymi założeniami Penguin 4.0 Update są:
- działanie w czasie rzeczywistym – nie jest konieczne oczekiwanie do następnej aktualizacji, aby ewentualny filtr algorytmiczny nałożony na stronę został zdjęty;
- szczegółowa analiza podstron – ukarane zostaną w dużej mierze pojedyncze podstrony w obrębie danej domeny, algorytm będzie bardziej szczegółowo oceniał sygnały spamowe;
- Disavow Tools – nie zmieni się sposób działania tego narzędzia, nadal rekomendowane jest jego wykorzystanie;
- Pingwin 3.0 – strony, które otrzymały karę podczas wcześniejszej aktualizacji Penguin 3.0, dopiero przy Pingwinie 4.0 mogą odzyskać utracone pozycje;
- demote a devalue – nie jest przewidziana dodatkowa kara za niedozwolone backlinki, moc podejrzanych odnośników będzie „zerowana”.
Linkbuilding 2017 Must Have
Dofollow i nofollow
Nasz profil linków powinien być zróżnicowany pod kątem atrybutów dla odnośników rel=”nofollow” i rel=”dofollow”, natomiast nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, jakie konkretne proporcje powinny zostać zachowane. Wiadomo natomiast, że jako właściciele serwisu posiadającego 100% odnośników dofollow zdecydowanie bardziej ryzykujemy obniżeniem pozycji. Warto dodawać od czasu do czasu linki z atrybutem nofollow, jak również „mieszać” je pod kątem typu i rodzaju, stosując np. link w postaci adresu url, odnośnik graficzny, anchor text niekomercyjny itp.
Linki partnerskie
W naszej branży z pewnością posiadamy listę partnerów, klientów lub też dobrych znajomych, którzy posiadają własną stronę internetową. Zapytajmy, czy byłaby możliwość umieszczenia odnośnika w obrębie ich serwisu. Dobrą praktyką jest umieszczenie odnośnika w treści (może być nim adres url, grafika lub też fraza powiązana z brandem), najlepiej bez anchora text komercyjnego.
Budowanie relacji
Aktywne uczestniczenie w społeczności (nawet tej niszowej) pozwoli nam na tworzenie i pielęgnowanie relacji, co jest niezwykle istotnym elementem w każdej branży. Przekazywanie interesujących informacji oraz treści może przyczynić się do pozyskiwania naturalnych linków dzięki użytkownikom. Do tego mogą nam posłużyć social media (Facebook, Twitter itp.) i publikowanie w obrębie fanpage aktualnych informacji oraz przyciągających infografik.
Dając również możliwość użytkownikom wypowiedzenia się i wyrażenia opinii na temat produktu pozwalamy budować zaufanie klientów.
Stwórzmy blog ekspercki, aktualizowany na bieżąco i niosący ze sobą atrakcyjną treść, która obecnie w największym stopniu jest miernikiem jakości strony internetowej. Istnieje szansa, że dzięki niemu możemy również liczyć w przyszłości na pozyskiwanie naturalnych linków.
Wskazówki dla struktury tworzonej treści: https://support.google.com/webmasters#topic=3309300
Disavow Tools
To narzędzie nie służy do pozyskiwania linków, ale do zrzekania się ich. Jest ono szczególnie przydatne w kontekście znalezionych niskiej jakości odnośników prowadzących do serwisu, spowodowanych chociażby naszymi wcześniejszymi działaniami, pozostałością po firmie zajmującej się SEO lub też aktywnością spamerów. O narzędziu i jego funkcjonalności można przeczytać na https://support.google.com/webmasters/answer/2648487?hl=pl. Pomimo „zerowania” mocy odnośników uznanych za spam (aktualizacja Pingwin 4.0) nadal zaleca się stosować to narzędzie.
Katalogi stron – czy warto?
Tak duża ilość przeprowadzanych przez Google aktualizacji algorytmu wyszukiwarki odcisnęła również swoje piętno na katalogach stron, skutecznie ograniczając ich moc SEO, co w konsekwencji doprowadziło do obniżenia wpływu na wynik wyszukiwania (niekiedy mogą nawet szkodzić).
Istnieją natomiast grupy katalogów, do których warto dodać swój serwis ze względu na ich restrykcyjne metody weryfikacyjne każdej zgłoszonej domeny. Jednym z nich jest największy i najbardziej znany w sieci DMOZ (Open Directory Project). Warto również pokusić o dodanie serwisu do katalogów branżowych czy też firmowych, takich jak Zumi, Panorama Firm, KatalogFirm.pl, katalog WNP. Unikajmy natomiast dodawania naszej strony do serwisów tworzonych typowo pod SEO.
Filtrowanie zapytań
Dzięki zastosowaniu odpowiedniej składni filtrowania możemy w wynikach wyszukiwania przeszukiwać interesujące nas sektory i dzięki temu znaleźć kolejne ciekawe miejsca docelowe do umieszczenia linka, wykorzystując do tego celu tzw. operatory logiczne.
Przykładowe składnie w zastosowaniu:
- site:$nazwa_domeny – wyświetla ilość zaindeksowanych wszystkich podstron danego serwisu w wyszukiwarce (bierze pod uwagę również subdomeny)
- site:$nazwa_domeny/katalog – wyświetla ilość zaindeksowanych wszystkich podstron danego serwisu, znajdujących się w wybranym folderze/katalogu/lokalizacji
- site:$nazwa_domeny inurl:$parametr – wyświetla ilość zaindeksowanych podstron danego serwisu, które posiadają w adresie zadany parametr (może być nim słowo, litera lub litery, cyfra itp.)
O najważniejszych operatorach logicznych można przeczytać na https://moz.com/blog/25-killer-combos-for-googles-site-operator.
Treść na zewnętrznych serwisach
Istnieje sporo możliwości umieszczenia treści i materiałów na innych stronach (m.in. komentarze, wpisy na forach, gościnne publikacje, linki partnerskie, zaufane katalogi stron, social media, kanały Youtube), natomiast bardzo ważną kwestią jest ich weryfikacja pod kątem jakości:
- starajmy się wyszukiwać jedynie te strony, które są zbieżne tematycznie,
- publikacja przez nas stworzona powinna być ciekawa oraz poprawna merytorycznie, nie zawierająca błędów,
- zwracajmy uwagę, czy dany serwis przedstawia wartość dodaną, gdyż może być on zwykłym siedliskiem linków (typową stroną typu Pressel Pages),
- parametry serwisu – sprawdzajmy m.in. profil linków przychodzących (np. za pomocą narzędzia com), datę ostatnio dodanej treści, popularność i widoczność serwisu (np. narzędzie SemStorm).
Profil linków konkurencji
Warto przeprowadzić szczegółowy research konkurencji, badając strukturę budowania linkbuildingu. Dobrze jest skupić się zarówno na odnośnikach zewnętrznych zawartych wewnątrz serwisu (linki wychodzące), jak i tych linkujących do konkretnej domeny (linki przychodzące). Dzięki temu będziemy mogli znaleźć kolejne ciekawe miejsca, w których warto umieścić nasz odnośnik. Sprawdzajmy również na bieżąco ostatnią aktywność konkurencji w kontekście pozyskiwania linków. Bardzo przydatnymi narzędziami w tym przypadku są chociażby Majestic SEO oraz Ahrefs.com. Rzadko spotykaną możliwością jest uzyskanie dostępu witryny konkurencji do GSC (Google Search Console), gdzie również można uzyskać sporo informacji na temat pozyskiwanych do serwisu odnośników.
Weryfikacja statusu linków
Warto sprawdzić, czy pozyskiwane przez nas linki nadal są widoczne. Może się okazać, że zostały one usunięte lub też dana strona ma status 404. Oczywiście w zdecydowanej większości przypadków niemożliwym będzie wykonanie przekierowania 301 (nie mamy dostępu do plików konfiguracyjnych), jednakże ta informacja może się okazać przydatna w kontekście przyszłościowych miejsc docelowych, na których chcemy umieścić link. Zależy nam przecież na miejscach, gdzie nasz odnośnik będzie umieszczony przez możliwie jak najdłuższy czas.
Druga kwestia to status 404 dla podstron naszego serwisu, dotyczy to przede wszystkim produktów, które są wycofywane z asortymentu lub sprzedaż ich jest wstrzymana, co często skutkuje zablokowaniem ich wyświetlania. Warto w takiej sytuacji wykorzystać możliwości redirect 301 i przekierować dany adres na url innego produktu (najlepiej pokrewnego tematycznie lub w przypadku jego braku – na dział, w którym znajdował się produkt).
Przydatnym narzędziem służącym do analizy strony pod kątem statusu linków są chociażby wspomniane już Ahrefs.com czy też Majestic SEO.
Komentarze bez odnośników
Może się zdarzyć, że użytkownicy wyrażając swoją opinię w komentarzach na forach czy też blogach, wspominają o danej marce w postaci umieszczenia w treści adresu url niebędącego odnośnikiem. W następnym kroku naszym zadaniem będzie skontaktowanie się z administratorem konkretnego serwisu i przedstawienie prośby o umieszczenie aktywnego odnośnika.
Aktualizacje algorytmu wyszukiwarki wymogły na osobach i firmach zajmujących się SEO bardziej kreatywne oraz złożone podejście, co skutkuje w dużej mierze tym, że obecnie trudniej jest osiągnąć zamierzony efekt. Ogół przedstawionych powyżej zabiegów powinien natomiast znacząco pomóc w budowaniu długoterminowej i bezpieczniejszej strategii linkbuildingu.
Należy pamiętać, że pozyskiwanie linków do swojej witryny (niezależnie od wykorzystywanych technik) jest próbą manipulacji wynikami naturalnymi, co w konsekwencji może prowadzić do obniżenia ratingu domeny. Odpowiednią i racjonalną strategią linkbuildingu możemy natomiast znacząco zmniejszyć ryzyko ukarania nas przez algorytm wyszukiwarki.
Pingback: Jak zostać specjalistą SEO? - DigitalHill.pl