Social media i pozycjonowanie – dlaczego powinny iść w parze? Cz. 2

Druga część artykułu Social media i pozycjonowanie – dlaczego powinny iść w parze?

Facebook to nie wszystko

Google + cieszy się dużo mniejszą popularnością niż Facebook, jednak nie powinien być pominięty przy planowaniu strategii w mediach społecznościowych. Nie od dziś wiadomo, że profil firmowy oraz wizytówka w G+ – to niezbędne miejsca dla każdego, kto chce być widoczny w wynikach wyszukiwania. Nie oznacza to jednak, że zamieszczając posty na profilu G+ strona automatycznie trafi na najwyższe pozycje w wyszukiwarce. Dobrze zoptymalizowana wizytówka G+ to sposób na zwiększenie widoczności firmy, a co za tym idzie – jest źródłem nowych klientów i sposobem promocji.

Screen 8 Opinie z Internetu – wizytówka Google

Jakie jednak płyną zalety z dodawania adresów na firmowym profilu G+? Jednym z najważniejszych czynników jest na pewno szybsza indeksacja. Wszystkie odnośniki dodane do Google+ są dużo łatwiejsze do znalezienia przez roboty Google. Dzięki temu ich indeksacja może przebiegać dużo sprawniej. Nie bez znaczenie pozostaje oczywiście zaufanie do strony, którym dobrze jest być obdarzonym ze strony Google. Wysyłając i potwierdzając adres naszej witryny deklarujemy, że nie prowadzimy spamerskiej strony internetowej.

W lutym 2013, Google CEO Eric Schmidt stwierdził:

“Within search results, information tied to verified online profiles will be ranked higher than content without such verification, which will result in most users naturally clicking on the top (verified) results.”

„W wynikach wyszukiwania, informacje związane ze zweryfikowanymi profilami będą oceniane wyżej niż treści bez takiej weryfikacji, co spowoduje w przypadku większości użytkowników naturalnymi kliknięciami szczytowych wyników”

 

Niestety podobnie jak na Facebooku, posty publikowane w G+ mają atrybut rel=”nofollow”.

Screen 9 Atrybut rel=”nofollow” na G+

 

Warto jednak pamiętać, że adresy URL, które umieszczone są w sekcji „O mnie” na profilu G+ nie mają atrybut rel=”nofollow”.

Screen 10 Brak atrybutu rel=”nofollow” w sekcji „O mnie” na G+

 

Twitter wciąż niedoceniany

Wydawać się może, że Twitter w Polsce nie został doceniony tak jak w innych krajach. Co jednak istotne, bez względu na to czy w życiu prywatnym korzystany z tego medium społecznościowego, warto się nad nim zastanowić w kontekście SEO. Tak samo jak Facebook i Google +, Twitter może okazać się bardzo pomocny przy docieraniu do szerokiego grona odbiorców. Warto zauważyć, że Twitter dopiero w 2015 roku zawarł umowę z Google, która umożliwiła pojawianie się w wynikach wyszukiwania postów napisanych na Twitterze lub konkretnych osób, których szukamy. Dzięki temu wpisy na Twitterze są indeksowane na bieżąco, nie muszą więc być odwiedzane przez roboty Google. Dlaczego tak się stało? Ponieważ użytkownicy, którzy szukają konkretnej informacji, chcą ją uzyskać jak najszybciej i co więcej chcą, aby była ona jak najnowsza. Biorąc pod uwagę fakt, że Twitter jest miejscem, w którym komentowane są na bieżąco wszystkie najważniejsze wydarzenia na świecie – jest on doskonałym źródłem informacji, dla użytkownika szukającego informacji.

Screen 11 Przykład Twittera w organicznych wynikach wyszukiwania

 

Linki na Twitterze podobnie jak w innych mediach społecznościowych mają atrybut rel=”nofollow”. Jednak możliwości i zasięg jakie niesie za sobą posiadanie konta jest o wiele korzystniejsze niż fakt, że linki nie dają żadnej mocy stronie.

Twitter jednak rządzi się swoimi prawami. Tutaj najważniejsze są hashtagi oraz zawarcie w 140 znakach wszystkiego, co najważniejsze. Z pomocą przychodzą więc skracarki linków. Pamiętajmy jednak, aby konto nie było tylko miejscem do zamieszczania linków.

 

Screen 12 Atrybut rel=”nofollow” na Twitterze, użycie skracarki do adresów URL

 

Dodatkowo tak samo jak w przypadku Facebooka oraz Google+ warto uzupełnić zakładkę „Informacje”.

Screen 13 Miejsce na wpisanie adresy URL na profilu Twittera

 

LinkedIn nie tylko dla head hunterów

LinkedIn nie jest już tylko miejscem dla head hunterów i osób, które szukają pracy. To miejsce, w którym spotykają się specjaliści z róznych branży, choć nie trudno zauważyć, że zdecydowaną przewagę mają tutaj branża IT oraz Marketing i reklama. Jakie korzyści płyną z posiadania konta firmowego na LinkedIn? Nie będzie to zaskoczeniem, jeśli po raz kolejny napiszę – wzrasta zaufanie wobec naszej firmy i strony internetowej w oczach Google. Jest to doskonałe miejsce na promowanie swojej firmy oraz dostarczanie wiedzy, której użytkownicy wciąż szukają. W przypadku LinkedIn bardzo istotne jest, aby opis firmy zawierał słowa kluczowe, dzięki którym profil będzie mógł wyświetlać się w wynikach wyszukiwania.

Screen 14 Profil firmy w wynikach naturalnych na LinkedIn
Screen 15 Uzupełniony opis firmy
Screen 16 Rel=”nofollow” w zakładce „Informacje”

 

Jeśli chcesz zostać zauważonym, musisz być aktywny – udzielać się w grupach, dostarczać najnowszych informacji związanych w twoją branżą i budować relację z innymi użytkownikami.

Pinterest to nie tylko DIY

Pinterest przez długi czas traktowany był jako miejsce, w którym ludzie promują produkty, które sami wyprodukowali. Szybko jednak potencjał tego medium społecznościowego odkryły firmy, które skupiają wokół siebie swoich fanów dzieląc się treściami, które są dla nich interesujące. Śmiało można powiedzieć, że Pinterest to najlepsze miejsce do marketingu wirusowego. Świadczyć mogą o tym ilości udostępnianych (przypinanych) na tablicach postów firm.

Screen 17 Obraz zapisany ze strony gonike.me, przypięty 3,2 tysiąca razy do innych tablic użytkowników na Pinterest

 

Podobnie jak w innych mediach społecznościowych, zakładając konto na Pinterest mamy możliwość uzupełnienia informacji odnośnie naszej firmy. Nikogo nie powinien dziwić fakt, że wszystkie dodawane adresy URL  mają atrybut rel=„nofllow”.

Screen 18 Informacje o firmie, artybul rel=”nofollow”

 

Sytuacja wygląda identycznie w przypadku dodawanych zdjęc z serwisów zewnętrznych, wszystkie oznaczone są artybutem rel=”nofollow”.

Screen 19 Posty dodawane na Pinterest mają atrybut rel=”nofollow”

 

O czym warto pamiętać? O tym, aby nie ukrywać się przed wyszukiwarkami:

Screen 20 Profil Sony na Pinterest w naturalnych wynikach wyszukiwania

 

Firmy, które nie angażują się w mediach społecznościowych „nie istnieją”. Biorąc pod uwagę fakt, że potencjalni klienci są wszędzie, warto korzystać ze wszystkich możliwych ścieżek dotarcia do nich. Oczywiście należy robić to z głową. Nie ma sensu zakładać konta na wszystkich możliwych portalach społecznościowych, a później ich nie prowadzić, nie rozmawiać z odbiorcami i traktować je tylko jako miejsce do wrzucania linków ze strony. Bez powiązanie Social Media z SEO jest bardzo silne, a pojawianie się mediów społecznościowych w naturalnych wynikach wyszukiwania jest na porządku dziennym. Powtórzę jednak – nie traktujmy Social Media jako głównego miejsca do linkowania stron. Jak już wcześniej wspomniałam, linki z atrybutem rel=”nofollow” są istotne w strategii linkowania, jednak samo umieszczenie odnośnika do naszej strony nie spowoduje, że stanie się on viralem, o którym będzie pisał cały Internet.

Skontaktuj się z nami

About The Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych (imię, nazwisko, adres e-mail, numer telefonu) przez administratora - Digital Hill sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu, adres: ul. Januszowicka 5, 53-135 Wrocław, KRS 0000319364, NIP 8942946218 w celu otrzymywania informacji handlowych drogą elektroniczną i telefoniczną. Przysługuje mi prawo dostępu, sprostowania, usunięcia danych oraz ograniczenia ich przetwarzania. Zgoda jest dobrowolna i mogę ją cofnąć w każdej chwili. Przysługuje mi także prawo wglądu do moich danych, ich poprawienia lub usunięcia
Scroll to Top