Nowy interfejs Google AdWords
Najbardziej gorący temat poruszany w sierpniu na wszelkich forach dotyczących Google AdWords to oczywiście nowy interfejs. To informacja, która przyćmiła wszelkie inne drobne zmiany i poprawki, które wprowadził Google na kontach AdWords, więc i my wyjątkowo w tym miesiącu zajmiemy się tylko tym. Tak dużej zmiany nie było już od kilku lat a i ci, którzy pamiętają jeszcze stary zielony interfejs na pewno zgodzą się, że obecna zmiana jest dużo poważniejsza i jeśli mielibyśmy je porównywać, to poprzednia zmiana interfejsu była zaledwie kosmetyczna w porównaniu do tego co wydarzyło się teraz na kontach AdWords. To całkowicie nowy wygląd panelu.
Część wybrańców mogła testować nowy panel już od kilku miesięcy, natomiast od sierpnia jest on już dostępny na kontach wszystkich użytkowników. Na nowy panel przechodzimy klikając w pasek powiadomienia wyskakujący u dołu strony na koncie Google AdWords. Wszyscy to powiadomienie powinni mieć już uruchomione na swoich kontach. Pasek ten jednocześnie informuje nas, że jest to wersja beta, a więc już na początku możemy domyślać się, że nie znajdziemy w nowym interfejsie wszystkich potrzebnych funkcji i że napotkać możemy na kilka problemów. Po wejściu w nowy interfejs automatycznie zostaniemy przekierowani do pierwszego samouczka, których w sumie mamy trzy:
W pierwszych chwilach trudno będzie nam się przyzwyczaić do zupełnie nowego designu i zorientować w strukturze konta. Z drugiej jednak strony dla tych, którzy już korzystają z innych narzędzi od Google powinno być trochę łatwiej, ponieważ będzie im znany tzw. kafelkowy wygląd stron i wiele poszczególnych elementów, znanych między innymi z Gmaila, Zdjęć Google czy Arkuszy Google. Strona główna powinna nas zaciekawić najbardziej – przede wszystkim, jako pierwszy kafelek, mamy tutaj bardzo ciekawy wykres, na którym przedstawiona jest pokrótce kondycja naszego konta z ostatnich kilku dni. Wykres ten możemy indywidualnie do siebie dostosowywać i nakładać na niego parametry, które nas aktualnie interesują. Wybór parametrów, które chcemy śledzić jest naprawdę bardzo duży więc na początku na pewno będzie to ciekawa “zabawka” dla wielu specjalistów Google AdWords. Przy okazji dane przedstawione są bardzo przejrzyście, więc jest to dodatkowa zachęta do testowania nowego narzędzia:
Następny ciekawy kafelek to “Największe zmiany”, na którym śledzimy ostanie siedem dni w porównaniu do poprzednich siedmiu dni. Co ciekawe, to my sami za pomocą dosłownie jednego kliknięcia wybieramy co też chcemy śledzić – czy mają to być kliknięcia, konwersje, obejrzenia itd.
Zaraz obok mamy kafelek dotyczący kampanii, dzięki któremu segregujemy kampanie według parametrów, które sami wybieramy. Najpierw wybieramy, czy system ma nam pokazać dane rosnąco czy też malejąco a następnie wybieramy odpowiednie parametry. I tak sortować kampanie możemy oczywiście według wartości konwersji, ich ilości, kosztu oraz oczywiście według kliknięć, CTRów itp.
Nowy interfejs ciągle jest w wersji beta i my również mamy możliwość decydowania o tym jak on będzie wyglądał ostatecznie w przyszłości. Swoje uwagi zgłaszać możemy od razu przy każdym nowym kafelku i co ważne nie jest to tylko odpowiedź na to czy nowy interfejs nam się podoba bądź nie, ale mamy możliwość dokładnego wyrażenia swojej opinii o danej części interfejsu wraz z automatycznym zrzutem ekranu tej właśnie części:
Kolejne ciekawe dane, które mamy przedstawione od razu na stronie głównej to wykorzystanie urządzeń w naszych kampaniach. Tutaj również sami decydujemy jakie parametry chcemy mierzyć i tak np. w bardzo prosty i szybki sposób możemy porównać współczynnik konwersji na komputerach, tabletach i komórkach. A wszystko to bardzo przejrzyście przedstawione i podzielone kolorami dzięki czemu analizę dotyczącą urządzeń mamy podaną jak na tacy:
I ostatnia bardzo fajna część strony głównej – skuteczność kampanii z podziałem na dni i godziny. Zdecydowanie brakowało do tej pory tak przejrzystego przedstawienia tego tematu. Wybierać możemy czy chcemy śledzić skuteczność pod względem kliknięć, konwersji czy też innych parametrów. Jest to nie tylko duży ukłon w stronę specjalistów dzięki czemu szybciej można podejmować decyzje o harmonogramie kampanii, ale też prosty i przejrzysty sposób na pokazanie klientowi jak zachowuje się nasza kampania w ciągu tygodnia:
Wszystko to prezentuje się bardzo ładnie, a może z czasem Google pozwoli abyśmy mogli dodawać własne kafelki do widoku strony głównej i coraz wygodniej personalizować sobie wygląd wyników kampanii.
Poza stroną główną zmienił nam się również pasek boczny interfejsu AdWords. Na pasku tym, zaraz po zakładce Strona Główna/Przegląd, mamy zakładkę Możliwości. Warto się jej przyjrzeć nie tylko dlatego, że jest to funkcja odświeżona i bardziej przejrzysta od poprzedniej wersji, ale spotkamy na niej też możliwości dotąd przez Google nieoferowane. Nie będziemy natomiast wszystkiego zdradzać – ciekawscy niech sami sprawdzą co proponuje nam nowa wersja karty Możliwości.
Na pasku bocznym mamy też teraz wszystkie zakładki, które w starym interfejsie mieliśmy na górze, a więc chcąc wejść w kartę kampanii, grup reklam czy słów kluczowych musimy się teraz przyzwyczaić, że szukać należy ich z lewej strony ekranu. Same wykresy są przejrzyste i tak, jak w poprzedniej wersji to my decydujemy o tym jakie kolumny chcemy wyświetlać. Problem może stwarzać brak pionowych linii w tabelce przez co łatwiej pomylić się podczas odczytywania czy też analizy danych. Sama budowa wykresów i układ kafelkowy powodują też, że cały interfejs jest dość duży i zajmuje sporo miejsca na ekranie monitora, przez co częściej będziemy używać paska przesuwania ekranu albo też kupować szersze monitory. Nie będziemy opisywać dokładnie wyglądu każdej części nowego konta, ponieważ nie ma to większego sensu, ale gorąco zachęcamy do testowania i przeklikiwania się przez nowy wygląd Google AdWords oraz do zgłaszania swoich uwag prosto do Google – jest to duży ukłon w naszą stronę, dzięki czemu możemy mieć realny wpływ na ostateczny wygląd, a co za tym idzie na ostateczną użyteczność i przejrzystość nowego panelu.
Ostatnia jeszcze rzecz, o której warto wspomnieć, to wysuwany pasek boczny, który pokaże nam się po kliknięciu strzałki w lewym górnym rogu ekranu. Dzięki temu nowemu menu mamy możliwość analizowania tylko i wyłącznie jednej wybranej kampanii. To funkcja, której nie było wcześniej i która pozwoli nam skupić się bardziej na wybranym obszarze. Naprawdę może to być przydatna opcja do analizy ustawień i wyników kampanii.
Nowy interfejs nie posiada jeszcze wszystkich funkcji, które były w starym, a część istniejących nie działa poprawnie – jak to w becie. Póki co, warto pracować na starym interfejsie i zaglądać czasem na nowy, szczególnie do ciekawych wykresów i analiz, które nam Google udostępnia. Na pewno, gdy nowa wersja przestanie być betą i zaczniemy na niej pracować pełną parą, opiszemy jeszcze na blogu swoje spostrzeżenia, wnioski i doświadczenia.