Znowu okazało się, że mimo lat doświadczenia w branży, Facebook jednak nas zaskoczył. Rok 2017 to wiele zmian, również w funkcjonalnościach od dawna istniejących. Które z nich wciągamy do naszego Top 5? Zobaczcie nasze podsumowanie.
View Ads na fanpage
Funkcja, której jeszcze w Polsce nie ma, za to przechodzi już fazę testów w Kanadzie. Facebook stawia na transparentność. Aktualnie sprawdza, jak wśród użytkowników przyjmie się możliwość sprawdzania jakie reklamy dany fanpage wyświetla na całym portalu. Nie chodzi tu jednak tylko o sprawdzenie kreacji czy oferty. Użytkownicy będą mogli zobaczyć również szczegóły: wydaną kwotę na konkretną reklamę, statystyki reakcji oraz sposób targetowania. To dosyć odważny pomysł, na pewno jednak przydatny z punktu analizowania konkurencji. W jaki sposób może przydać się zwyczajnym użytkownikom? Tego jesteśmy naprawdę ciekawi.
Zmiany w grupach
Jeszcze do niedawna trochę zaniedbywane, w 2017 przeszły sporą rewolucję. Grupy na Facebooku, cieszące się ogromną popularnością, uzyskały swoje statystyki. Tzw. Group Insights udostępniają dane m.in. na temat postów, wskazując najlepsze godziny publikacji wpisów w celu uzyskania lepszego zaangażowania członków grupy. Zmiany objęły również administratorów grup. W 2017 roku pozyskali możliwość planowania postów, filtrowania próśb o dołączenie do grupy (np. pod kątem lokalizacji), masowego akceptowania próśb, dodawania rekomendowanych grup, tworzenia ankiet. Sporo tego! Już dziś widzimy, że nowe opcje wzmocniły pozycje grup na platformie FB, jak i dały markom spore możliwości na wykorzystanie ich potencjału. Oby tak dalej, Facebooku!
Ads Manager & Power Editor w duecie
O tej zmianie dowiedziałam się z… sytemu reklamowego. Miałam to „szczęście”, że systemy połączono u mnie jeszcze przed informacjami w polskich mediach o planowanych modyfikacjach. Przyznaję, nie było to dla mnie przyjemna wiadomość. Jako zwolennik Power Editora nie mogłam przyzwyczaić się do tego, że niby wszystko działa tak samo, a jednak inaczej. I to nieustanne pamiętanie o tym, że trzeba zaakceptować i publikować każdą modyfikację… Nie ma chyba jednak takiej rzeczy, do której nie można się przyzwyczaić. Mnie osobiście ta zmiana nie przyniosła niczego odkrywczego, ale być może osoby, które nie znały wcześniej Power Editora odnalazły w tym połączeniu coś nowego.
Insta Stories na 100%
Już na początku 2017 pojawiła się możliwość tworzenia reklam w Insta Stories. Miejsce doskonale, ponieważ dziennie oglądanych są setki milionów tych materiałów. W czerwcu reklamodawcy otrzymali także opcję dodania przycisków Call To Action do swoich treści, które pozwalają użytkownikom podjąć bezpośrednie działania. Można zatem bezpośrednio z Insta Stories przenieść użytkownika np. do podstrony swojego serwisu z rejestracją albo instalacji aplikacji. Zarezerwuj, Skontaktuj, Zamów, Kup teraz, Pobierz – reklamodawcy mają w czym przebierać!
Wielka Insta-rewolucja
Z moich obserwacji wynika, że w minionym roku Instagram ogólnie nie zwalniał ani przez chwilę. Walka ze Snapchatem, jak i naśladowanie wielkiego brata Facebooka przyniosły użytkownikom Instagrama wiele dobrego. Przede wszystkim użytkownicy otrzymali możliwość tworzenia i oglądania live video, w tym informowania o prowadzonym streamingu, dodawania komentarzy i lajków w trakcie jej trwania i… ukazywania jej tylko wybranym użytkownikom. Z innych rzeczy – osoby, które chciałyby pochwalić się większą ilością zdjęć od razu, mogą robić to w formie tzw. karuzeli. W jednym poście możliwe jest wgranie wielu zdjęć i filmów (max. 10). Do ciekawej opcji na pewno można zaliczyć także „Bliskich znajomych”. Zdjęcia i relacje można udostępniać osobom znajdującej się na liście bliskich nam osób. Nie musimy zatem tworzyć prywatnego profilu, jeśli nie chcemy, aby któreś z naszych materiałów nie były publiczne.
Nie możemy nie wspomnieć także o wielkich planach Instagrama. Z nieoficjalnych wiadomości wynika, że platforma szykuje kolejne zmiany. W fazie testów jest opcja pozwalająca na udostępnianie zdjęć innych użytkowników bezpośrednio na Instagramie. Dzięki temu nie musielibyśmy korzystać z zewnętrznych aplikacji do re-postów. Dodatkowo, podobno w planach jest także utworzenie wyszukiwarki gifów na Insta Stories.
Szczerze, nie możemy się już doczekać co przyniesie rok 2018 w social media i jak będziemy mogli wykorzystać te wszystkie nowości dla naszych klientów!?
