FMCG
Jak poprawne przeprowadzić migrację sklepu internetowego – case study z branży spożywczej
o projekcie
Migracja sklepu online
Informacje o kliencie
Naszym klientem jest jeden z większych sklepów e-commerce w branży FMCG. Oprócz sklepu on-line, posiada również setki stacjonarnych sklepów spożywczych w całej Polsce. Rebranding dotyczył zarówno działalności stacjonarnej, jak i online. Z klientem współpracujemy już kilka lat – prowadzimy dla niego regularne działania z zakresu SEO.
Tak jak w przypadku innych sklepów internetowych, naszym głównym zadaniem jest stałe zwiększanie ruchu organicznego oraz sprzedaży. Rebranding firmy przypadł akurat w momencie, kiedy sklep notował rekordowo wysokie zyski. Ze względu na profil sklepu, ówczesna sytuacja związana z pandemią bardzo mocno wpłynęła na zwiększenie ruchu i sprzedaży. W związku z tym, planowany rebranding był dla nas dużym wyzwaniem. Przeprowadzenie całego procesu w taki sposób, żeby zminimalizować ryzyko utraty ruchu stało się dla nas zadaniem priorytetowym.
Migracja sklepu internetowego
Przed rozpoczęciem migracji musieliśmy ustalić, w jaki sposób przeprowadzić ją najlepiej z punktu widzenia SEO. Na kilku spotkaniach z klientem zaproponowaliśmy szereg rozwiązań uwzględniając zarówno szanse, jak i zagrożenia każdego z pomysłów. W procesie migracji brały udział dwie osoby po stronie klienta, dwie osoby po stronie naszej agencji i dodatkowo kilku developerów z zewnętrznej firmy. W międzyczasie zapadła decyzja, że z powodów biznesowych klient musi utrzymywać obie domeny równocześnie – każdą pod innym
brandem. Co to dla nas znaczyło?
Podczas standardowej migracji domena A jest przekierowywana za pomocą przekierowania stałego (301) na domenę B. Jest to wyraźny sygnał dla botów, że strona została przeniesiona. Odpowiednio zaplanowane przekierowania pozwalają przenieść wartość jednej domeny na drugą. W naszej sytuacji nie mogliśmy wykonać takiego przekierowania, ponieważ musieliśmy utrzymywać obie domeny z dwoma serwisami, ale jednocześnie musieliśmy przenieść wartość z domeny A na domenę B.
W związku z tym zdecydowaliśmy się na użycie tagów rel=”canonical”. Takie rozwiązanie miało pomóc upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, ale wiązało się z pewnym ryzykiem. Tag canonical w odróżnieniu od przekierowania 301 jest tylko sugestią i Google może go w niektórych przypadkach zignorować. Aby uniknąć ewentualnych problemów przygotowaliśmy dokładne instrukcje SEO dla developerów. Zaproponowane rozwiązania obejmowały między innymi takie elementy jak struktura serwisu, adresy URL, architektura informacji, zawartość podstron w
serwisie itp.
Wiedzieliśmy, że tag canonical zadziała, jeżeli:
- strony nie będą się różnić pod względem treści
- struktura serwisu będzie identyczna
- będzie jak najmniej różnic pod względem asortymentu i zawartości podstron
- tagi canonical zostaną wdrożone według przygotowanej tablicy przekierowań.
W ten sposób obie domeny zostały przygotowane do migracji i na początku maja 2020 rozpoczął się proces przeindeksowywania obu serwisów.
Przebieg migracji sklepu internetowego
Z uwagi na rozbudowany e-commerce, cały proces wymagał cierpliwości. Google potrzebuje czasu, żeby przeindeksować tak duży serwis i przenieść widoczność z jednej domeny na drugą. Na poniższym wykresie z danymi z Google Search Console widać, że widoczność serwisu przeniosła się już prawie w całości, jednak proces w dalszym ciągu postępuje:
Przez cały okres trwania współpracy monitorowaliśmy przebieg migracji i reagowaliśmy na występujące problemy. Obawy związane z tym, że canonical jest tylko sugestią i może zostać zignorowany przez Google okazały się słuszne i jeszcze do teraz istnieją adresy, które nie są poprawnie interpretowane przez roboty indeksujące:
Mimo kilku utrudnień, widoczność bez problemu przeniosła się na nową domenę, a serwis nie zanotował najmniejszych spadków ruchu organicznego.
Migracja serwisu to zawsze spore wyzwanie dla każdego właściciela strony. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdy mamy do czynienia z potężnym e-commercem odwiedzanym codziennie przez kilka tysięcy użytkowników. W powyższym przykładzie najbardziej pomogły:
- odpowiednio dobrane razem z klientem rozwiązanie wyeliminowania problemu migracji oraz samego sposobu migracji,
- szczegółowo przygotowane wytyczne dla developerów,
- ścisła współpraca i regularny kontakt z klientem – przy tak ważnym dla witryny procesie jest to wręcz kluczowa kwestia, dzięki temu mogliśmy na bieżąco reagować i wspierać klienta na każdym etapie całego procesu.
Stoisz przed podobnym wyzwaniem?
Jeżeli również czeka Cię rebranding, redesign, migracja serwisu lub zmiana domeny – skontaktuj się, a dołożymy wszelkich starań, by proces przebiegł bezpiecznie, bez straty dla Twojej wypracowanej wcześniej pozycji.
Efekty działań dla innych klientów
+32%
wzrost zasięgu kampanii
-20%
koszt pozyskania klienta
+50%
wzrost transakcji
+155%
wzrost liczby zakupów